środa, 29 października 2014

proste z przypadku

czasami się człowiek rozpędzi, przygotowałam sobie "tła" kartkowe i wycięłam z jednego koło. No bo akurat ten kolor mi przypasował... Chyba jednak nie zmarnowałam tego "tła"...
jak już z jedną poszło, to zrobiłam bliźniaczkę :)

wtorek, 30 września 2014

Dzień Nauczyciela starych byków

Robi się wyzwanie z Dniem Nauczyciela w liceum, no bo przeca nie zrobię motywu radosnej sówki z gęsim piórem, czy tablicy z kaligrafią. Do starych byków (uczniowie liceum) to zupełnie nie pasuje. Jednym z elementów kartki będzie książka- krótka fotorelacja jak powstała.
Oczywiście nie jest jeszcze wycieniowana, widać biel tuż po sklejeniu (co zniknie już w kolejnym poście z całą kartką). Tymczasem, jak wyglądało składanie książki?

winter is coming, ale nie świątecznie

zapowiedziany projekcik dla Osobistej, niestety nie za dobrze widać przestrzennie...

piątek, 19 września 2014

Ślubne na ostatnią chwilę

że na ostatnią chwilę to ostatnio u mnie klasyk gatunku, tym razem udało się zrobić szybkie foty z rąsi (komórka działa) Dziwnym zbiegiem okoliczności (nie ma przypadków) kartki zainspirowała nieletnia córka funfeli z migowego- wspominana już Haneczka od Sowisława. Wybiera się na wesele, kwiatki sypać będzie, zatem zasłużyła na osobną kartkę dla Młodej Pary.
przyznaję bez bicia, że pomysł garnitur i suknia, gdzieś już widziałam, ale za Chiny Ludowe nie pamiętam gdzie... A właśnie ta kartka przypadła do gustu nieletniej. Z dobrych wiadomości: otrzymałam konkretne zamówienie od Osobistej pełnoletniej. Będą zdjęcia :D

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Szyszunia i wianki-olbrzymki

Jakoś mi wianki szyszkowe najbardziej pasują duże. Osobista Młodzież doniosła szyszunie, zatem...
jak widać, dopiero się robią, czy raczej zaczynają się stroić. Wielkość w porównaniu z innymi wiankami? Prosz...
powstają także skrawkowe dodatki świąteczne i nie tylko...
Miłego dnia!

wtorek, 12 sierpnia 2014

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

wracamy z dalekiej podróży, a może i nie

ufff, czas się zmobilizować do archiwizacji działań... Ostatnio byłam zaproszona na ciacho cudne w towarzystwie migającym, babski wieczorek. No i trafiło się nieletnie jedno, zatem w tzw międzyczasie, w trakcie pogaduch serdecznych powstał Sowisław- 4 skarpety, 2 guziki, odrobina wełny i filcu, wszystkie materiały z magicznej skrzyni Nieletniej Hanny. Sowisław niewyraźny, gdyż, to jednak impreza była- ledwo go komórką chwyciłam i odleciał.
Powstało także trochę wianków, ale nie wszystkie mam uwiecznione, podobnie jak kartki. Postaram się jednak wrzucać prace aktualne. Uściski serdeczne!

czwartek, 20 lutego 2014

Depresja i wszystko ciemne- czyli ulewanie

zapowiedziałam koniec bloga, bo dołowałam. Dołuję nadal, ale... Uznałam, że potraktuję tę formę pisania jako autoterapię. Czasem się zamykam z problemami i to nie działa dobrze. Zatem... Niech się dzieje, ulewanie ciemności. Lepiej nie będzie, a i tak nikt tego nie czyta.

piątek, 17 stycznia 2014

Ktokolwiek widział- i Innym Dziękuję

zdjęć z 18-nastki Pełnoletniej osobistej nie będzie. ciągnęło się przez tydzień, więcej czasu nie daję. czas już się pożegnać, Ktokolwiek zaglądał, dziękuję. Miłego, dobrego życia! Żegnam się z Wami.