niedziela, 15 lipca 2012

Gdy przepis musi byc stale pod ręką, a najlepiej na oku- bo dziecko w domu, bo goście niespodziewani, bo na słodkie ochota...

czwartek, 5 lipca 2012

DKA - Jak by to było- czasem warto czytać, gdy słuchanie nie wychodzi

Zawsze sobie myślę, jak by to było, jak by to wszystko się ułożyło, gdyby mnie na tym świecie nie było, ludzie by mijali, nie zauważali, może nie chcący by się przede mną chowali, wizja tego stanu bardzo mnie dławi, boję się, że kiedyś mnie wszystko zadławi, żyję w swoim życiu, tak sobie po cichu, widzę ludzi dookoła, widzę swego stróża anioła, czas już przeleciał, tak się rozleciał, że czuję coś w środku, to nie jest w porządku, że nie dbałeś od początku, trochę nie bardzo da się to przewinąć, teraz trzeba do innego portu zawinąć, już nie tego samego, nie tego przyziemnego, całkiem inaczej w duszy kształtowanego, spójrz w swoją głowę, myśli granatowe, myśli jałowe, na trawie, na jawie, to nie życie przy kawie, to nie film, nie gratka, to nie misia Puchatka, tak piękna chatka, to pustka w głowie, to pustka w mym słowie, to pustka w mej duszy, jak bardzo mnie suszy, to pustka w głowie, to pustka w mym słowie, to pustka w mej duszy, jak bardzo mnie suszy. Jak by to było, gdyby mnie nie było, jak by to było, gdyby się nie wydarzyło, co by się zmieniło, co by się skończyło, bo jak by to było, gdyby mnie nie było. Jak by to było, gdyby mnie nie było, jak by to było, gdyby się nie wydarzyło, co by się zmieniło, co by się skończyło, bo jak by to było, gdyby mnie nie było. We śnie się w widzę, na żywo się trudzę, pozbierać wszystko do kupy się brzydzę, czemu mnie nie ma, czemu nikt nie zna mego imienia, przeleciało jedno, marnuje się drugie, wszystko by, by poddać cię jednej, wielkiej próbie, długiej, męczącej, ale pięknej, świecącej jak słońce, nad tobą, ja jestem z tobą, niestety mnie nie widzisz, do tego się przyczynisz, jak się nie zawstydzisz, chwile to trwało, gdzie się podziewało, gdzie się to działo, jak mi zależało, teraz mnie nie ma, teraz za późno, teraz już całe życie przeszło na próżno, przeszło koło głowy, wybrało się na łowy, w głąb mojej duszy, w głąb mojej głowy, ucieka więc gonię, prawdę odsłonię, bo jak by to było, gdyby mnie nie było. Jak by to było, gdyby mnie nie było, jak by to było gdyby się nie wydarzyło, co by się zmieniło, co by się skończyło, bo jak by to było, gdyby mnie nie było. Jak by to było, gdyby mnie nie było, jak by to było, gdyby się nie wydarzyło, co by się zmieniło, co by się skończyło, bo jak by to było, gdyby mnie nie było. W oczach mam ból, w oczach mam łzy, tak wielce, jak w mojej wielkiej, ogromnej męce, pytasz się mnie, ja pytam cię, najgorsze jest to, że nikt nie zna mnie, widzę to we śnie, widzę to mieście, w którym mnie nie ma, w którym się mieszczę, przynajmniej duchowo, przynajmniej milowo, że też tak musiało ułożyć się pechowo, z góry do dołu, z dołu do góry, zaśpiewają nam anielskie chóry, żeby było pięknie, żeby było cicho, niech to wszystko jedno wielkie palnie licho, bo jak by to było, gdyby mnie nie było, bo po co życie moje jedno się zmyło, bo jak by to było, bo jak by to było, no powiedz, no powiedz, no jak by to było. Jak by to było, gdyby mnie nie było, jak by to było gdyby się nie wydarzyło, co by się zmieniło, co by się skończyło, bo jak by to było, gdyby mnie nie było. Jak by to było, gdyby mnie nie było, jak by to było, gdyby się nie wydarzyło, co by się zmieniło, co by się skończyło, bo jak by to było, gdyby mnie nie było. Jak by to było, gdyby mnie nie było, jak by to było, gdyby się nie wydarzyło, co by się zmieniło, co by się skończyło, bo jak by to było, gdyby mnie nie było.