wtorek, 27 listopada 2012
kolory ziemi mam w nosie
ten cytat (Kwiat kalafiora, M. Musierowicz) przypomniał mi się, gdy ładowałam baterie w górach. Rozmawiałam z Mam o modach w kolorystyce świątecznej, że niby fiolet, na co Rodzicielka: po co nam mody, mamy Tradycję.
Zatem tradycyjnie szybki wianek, powstawał w samochodzie Kumpeli z migowego, która podwiozła mnie w góry- tutaj też jest fajny cytat...
Kumpela: A ty co, wianek robisz? Ja: a muszę coś z łapkami robi, nie umiem tak bezczynnie... Pewnie dlatego zapisałam się na migowy :D
Czy już się chwaliłam, że zaczęłam trzeci stopień języka migowego? Bardzo się cieszę z tego powodu, trzymajcie kciuki!
Skoro się chwalę... powyżej cudowny szalokomin zrobiony przez Mam- jest fantastyczy, bo to modny szalik, ale z funkcją czapki. Cudności na mnie w kochanej Jeleniej Górze.
Pozdrawiam serdecznie, zwłaszcza w takie zimne i smutne dni!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę!